Dołączył: Nie Lut 11, 2018 19:15 Posty: 10 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Cze 12, 2018 23:52 Temat postu: Re: Zebrania Grup Członkowskich SM Ujeścisko 2018
Dla przyszłych grup: zabierzcie coś do picia i jedzenia, bo grupa IV zakończyła się o 23:30.
Było Ok 80-90 mandatów.
Radca prawny próbował odrzucić wniosek o odwołanie członka RN, ale nieskutecznie. Trzeba się na to przygotować.
W konsekwencji odwołano z funkcji przedstawiciela grupy IV do RN oraz 6 delegatów do grup zpcz. Na ich miejsce wybrano nowego członka RN oraz 6 nowych przedstawicieli grup czl.
Dołączył: Sob Wrz 19, 2015 23:20 Posty: 320 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro Cze 13, 2018 8:43 Temat postu: Re: Zebrania Grup Członkowskich SM Ujeścisko 2018
Marek74 napisał:
Za to na czwartej grupie pełne zwycięstwo! Udało się odwołać dotychczasowego członka RN i wybrać naszego oraz wszystkich naszych przedstawicieli na ZPCZ. Oby tak dalej!
Cześć Marku
doskonała wiadomość. Z tego co wiem było dość burzliwie ale doskonała robota ! Ta grupa to dość mocny bastion był dotychczasowej władzy więc tym większe gratulacje ! To jednoznaczny sygnał że się da! Czekamy na kolejne dobre wieści.
Wysłany: Śro Cze 13, 2018 9:46 Temat postu: Re: Zebrania Grup Członkowskich SM Ujeścisko 2018
wczoraj na zebraniu IV grupy stało się coś niesamowitego, odwołaliśmy w stosunku 69:10 obecną pierwszą damę RN panią Gdaniec jak i przedstawiciele na ZPcz są całkowicie nowi z poza tzw. układu w bardzo parytetowej proporcji, trzy osoby ze starego Ujeściska i trzy osoby reprezentujące inwestycje " przy oczkach", w radzie nadzorczej IV grupę będzie reprezentować stara-nowa pani Elżbieta Lisowska- bardzo zaufana i kompetentna osoba. sukces niesamowity, rok czy dwa lata temu niewyobrażalny
Tak więc idźcie na zebrania, dajcie z siebie wszystko a noż może się uda
Wysłany: Śro Cze 13, 2018 10:18 Temat postu: Re: Zebrania Grup Członkowskich SM Ujeścisko 2018
darek-darek napisał:
odwołaliśmy w stosunku 69:10 obecną pierwszą damę RN panią Gdaniec
Do 10??! Czyżby prezes się wystrzelał na 3 grupie i nie miał kim obsadzić 4 grupy? Nie chcę zaniżać poziomu forum wulgaryzmami, więc nie napiszę, co myślę na temat wyrzuconej, ale wywalenie jej z RN, to wielki sukces.
Wysłany: Śro Cze 13, 2018 11:10 Temat postu: Re: Zebrania Grup Członkowskich SM Ujeścisko 2018
Andrju napisał:
Do 10??! Czyżby prezes się wystrzelał na 3 grupie i nie miał kim obsadzić 4 grupy?
sam sie zdziwiłem jak czekając na zebranie ile " ładnych chłopaków prezesa" jest na trzeciej grupie, GH jak zobaczył sytuację u nas dwoił się i troił z telefonem przy uchu, ale w połowie zebrania dał sobie spokój i uciekł, jejku kto wyciosał takiego tępogłowego gamonia
dzisiaj V i VI grupa niestety tu nie wróżę większego sukcesu, ale kto wie
Wysłany: Śro Cze 13, 2018 11:56 Temat postu: Re: Zebrania Grup Członkowskich SM Ujeścisko 2018
grogacki napisał:
Nadal plaga są pełnomocnictwa i w nich zapewne Zarząd widzi swoją siłę, ludzie zbytnio się z tym nie kryją i nawet ok 18 przyszła osoba z pełnomocnictwem, która na pytanie kogo reprezentuje z rozbrajającą szczerością odpowiedziała że nie wie.
Członek spółdzielni może uczestniczyć w walnym zgromadzeniu osobiście albo przez pełnomocnika. Peł-
nomocnik nie może zastępować więcej niż jednego członka. Pełnomocnictwo powinno być udzielone na piśmie pod
rygorem nieważności i dołączone do protokołu walnego zgromadzenia. Lista pełnomocnictw podlega odczytaniu po
rozpoczęciu walnego zgromadzenia
i się zastanawiam, czy faktycznie ktoś, kogo pełnomocnictwo nie zostało odczytane na początku zebrania może brać udział w zebraniu.
Wysłany: Śro Cze 13, 2018 12:03 Temat postu: Re: Zebrania Grup Członkowskich SM Ujeścisko 2018
Przyłączam się do gratulacji! Kudos dla grupy 4-tej.
Parę uwag dla przyszłych grup w pigułce:
- spotkania na 18-tą prawie na pewno się opóźnią - przy aktywnej grupie i sprawnym prowadzącym ciężko mi sobie wyobrazić że zebranie zamknie się w dwóch godzinach. Tak jak ktoś pisał weźcie wodę/jedzenie. Proponuję również czekać cierpliwie, pyskowanie nic nie pomoże. Skupmy się na działaniach, warto chwilę się przemęczyć - działamy w dobrej sprawie, a uczucie triumfu wynagradza wszystkie trudy!
- w prezydium i komisji niech będą ludzie ogarnięci i po naszej stronie - przyspieszy do znacznie przebieg obrad
- zamykamy listy kandydatów do prezydium/RN/przedstawicieli tak szybko jak to możliwe
- gdzieś w okolicach punktu 3 ale przed 4-tym niech ktoś zawnioskuje o dołączenie do porządku obrad głosowania nad odwołaniem członka Rady Nadzorczej z danej grupy i powołanie nowego człona. Tak samo postępujemy z wnioskiem o odwołanie przedstawicieli do ZPCS i wybranie nowych
- w tym momencie scenariusz się powtarza - następuje sprzeciw pseudomecenasa, że takie coś powinno mieć miejsce przed zebraniem. Powołujemy się tutaj na wspomniane już wyżej ustępy statutu spółdzielni. Protest musi być zdecydowany i wówczas włączane jest to do porządku (notabene co to ma być że wprowadza się ludzi w błąd)
podstawa to statut
http://ujescisko.pl/wp-content/uploads/2016/01/Tekst_jednolity_Statutu_Spdzielni_11.12.2015.pdf
wydrukujcie paragrafy 30 i 31 i powołujcie sie na nie!
- bierzcie od żon pełnomocnictwa - każdy głos się liczy co pokazuje grupa 3 i brak 2 głosów potrzebnych do odwołania członka RN !
- przegłosowujcie omijanie czytania regulaminu obrad/przedstawienia materiałów na spotkanie przedstawicieli - nic to nie da a przedłuży zebranie
Jestem zbudowany postawą grupy 4-tej. Dużo było nerwów, ale było warto. Obecny zarząd i RN trzepią portkami. Jako anegdotę podam jedną historię z wczoraj gdy p. Danuta Gdaniec próbowała odwieźć ludzi od pomysłów odwołania rady, że zebranie jest dla nas byśmy się dowiedzieli o tematach związanych z oczkami itd. Wszyscy oczywiście ją wyśmiali - czy reakcja mogła być inna jeśli w momencie zadawania pytań o inwestycję (tuż przy końcu spotkania) zarząd odpowiadał zdawkowymi 'nie wiem' albo co najlepsze 'Pani wie lepiej skoro stawia tezy w pytaniach'. Zresztą wszyscy ludzie prezesa uciekli po pomyślnym odwołaniu czlonka RN. Absurd i komedia najwyższych lotów.
Życzę wszystkim powodzenia i mobilizacji - zagadujcie sąsiadów, wiele osób potrzebuje tego rodzaju impulsu do działania.
Wysłany: Śro Cze 13, 2018 13:28 Temat postu: Re: Zebrania Grup Członkowskich SM Ujeścisko 2018
Drobna korekta dot. grupy 3 - zabrakło 1 głosu. Było naprawdę blisko.
Jeśli dojdzie do głosowania o odwołanie (członka RN i przedstawicieli) to potrzebne jest 2/3 głosów na TAK ale w stosunku do głosów na TAK+NIE (bez głosów wstrzymujących się). Uczyłam na to, bo u nas było z tym zamieszanie. W przypadku odwołania przedstawicieli 2/3 liczymy na bazie głosów na daną osobę, czyli dla każdego przedstawiciela może być inna granica.
Dołączył: Sob Lis 18, 2017 10:25 Posty: 13 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Cze 14, 2018 19:40 Temat postu: Re: Zebrania Grup Członkowskich SM Ujeścisko 2018
Szanowni Państwo,
Nie dajcie się nabrać na "ubeckie" metody wpuszczania kwasu w atmosferę, atmosfera spowodowała pospolite ruszenie wokół tematu SM, osiągnęliśmy i tak już niemożliwe, bierność lokalnej społeczności się skończyła.
To oni czuja się nie pewnie. Zastanówcie się logicznie jak muszą być posrani ściągając swoje - matki, żony, ciotki.
Co do wypowiedzi słupa powyżej to i tak wyczyn przynajmniej jakaś deklaracja, a nie jak mawia gość, którego imię i nazwisko nie jest godne wymienić - "nie wiem".
Oni doskonale wiedzą, że są w czarnej ...
Głowa do góry. Jest moc i siła determinacji. Ta bitwa jest dobrze rozgrywana.
Pamiętajmy, że koleżkowie też mogą być w konflikcie ze sobą bo jak mawia klasyk "no money no honey"
Nie dajcie się zastraszyć telefonami ze spółdzielni od prezesa oraz posłańców w tym asi.
Wysłany: Sob Cze 16, 2018 10:49 Temat postu: Re: Zebrania Grup Członkowskich SM Ujeścisko 2018
lukatama napisał:
Sławek ty tak dużo wiesz a niewiele z tego wynika
Pozwolę sobie głęboko nie zgodzić z tym stwierdzeniem. Mecenas na zebraniach podkreślał, że w zakresie pełnomocnictw ostania nowelizacja praktycznie nic nie zmieniła i ma rację. Moim zdaniem to, że prezes przestał wysyłać te same osoby na różne grupy wcale nie wynika z tej nowelizacji, tylko z wyroku Sądu Apelacyjnego, który można przeczytać wyżej.
Tak więc wydaje mi się, że pan Sławomir jest cichym bohaterem tegorocznych zebrań i dzięki niemu powstało to całe zamieszanie.
Wysłany: Śro Paź 31, 2018 19:51 Temat postu: Re: Zebrania Grup Członkowskich SM Ujeścisko 2018
darek-darek napisał:
wczoraj na zebraniu IV grupy stało się coś niesamowitego, odwołaliśmy w stosunku 69:10 obecną pierwszą damę RN panią Gdaniec jak i przedstawiciele na ZPcz są całkowicie nowi z poza tzw. układu w bardzo parytetowej proporcji, trzy osoby ze starego Ujeściska i trzy osoby reprezentujące inwestycje " przy oczkach", w radzie nadzorczej IV grupę będzie reprezentować stara-nowa pani Elżbieta Lisowska- bardzo zaufana i kompetentna osoba. sukces niesamowity, rok czy dwa lata temu niewyobrażalny
Tak więc idźcie na zebrania, dajcie z siebie wszystko a noż może się uda
Czy to prawda, że pani Gdaniec się odwołała od wyniku głosowania swojej grupy członkowskiej i teraz ponownie wcisnęła się do Rady Nadzorczej w spółdzielni? Jeśli tak to jest to skandal. Ta kobieta nie ma za grosz honoru. Straciła zaufanie członków spóldzielni, przytłaczająca większość normalnych członków jej grupy ją odwołuje, nie chce jej już widzieć we władzach spóldzielni a ona nic sobie z tego nie robi. Trzeba mieć niezły tupet.
Po raz kolejny widać, że zarząd spółdzielni i rada nadzorcza nie reprezentują interesów członków spóldzielni, cwaniactwo i układ dalej ma się dobrze.
Szkoda, że sąd nie wziął pod uwagę głosu i opinii członków spółdzielni bo tak naprawdę to oni tworzą spółdzielnię i powinni decydować o jej losach.
Czy ktoś wie jakie było dokładnie orzeczenie i uzasadnienie sądu ?
Całe szczęście że ta kobieta nie dostała się do Rady Miasta.
Dołączył: Czw Mar 28, 2019 14:21 Posty: 62 Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Kwi 02, 2019 15:55 Temat postu: Re: Zebrania Grup Członkowskich SM Ujeścisko 2018
Po czym poznać, że organizacja jest patologiczna, może mieć charakter organizacji mafijnej, a mieszkańcy są krzywdzeni?
Ponieważ charakteryzują się:
nieusuwalnością i nietykalnością władz,
nadmierną konsumpcją środków finansowych,
rodzinnym, kumoterskim aparatem administracyjnym,
kominowymi płacami członków zarządu, i kierownictwa w osiedlach,
inwestowaniem spółdzielczych funduszy w przedsięwzięcia nie związane ze statutowymi celami spółdzielczości,
wyprowadzaniem środków finansowych ze spółdzielni poprzez stosowanie systemu zakupu towarów i usług w zawyżonych cenach oraz księgowania fikcyjnych faktur usługowych,
legalizowaniem procederu dzięki kreatywnej księgowości i pozbawianiu członków spółdzielni możliwości realnego nadzoru nad wydatkami i polityką finansową,
niszczeniem społeczności spółdzielczej poprzez brak realizowania ustawowych celów eksmisje, dewastacje mienia).
Lekceważenie obowiązku zapewnienia stanu bezpieczeństwa technicznego budynków, eksploatacyjnej obsługi nieruchomości. Bieżącej konserwacji nieruchomości etc. Brak odpowiedzialności za stan nieruchomości i urządzeń, które stanowią jej wyposażenie, ze sprawnym usuwaniem wszelkich usterek. Nieprzestrzeganie, obowiązku zarządcy organizowania remontów oraz modernizacji budynków, w tym – wybranie najkorzystniejszych dla wspólnoty ofert i czuwanie nad prawidłowym przebiegiem prac oraz dotrzymywania terminów.
Zapewnienie mieszkańcom dostępu do wyczerpujących informacji oraz dokumentacji, -udostępniania rozliczeń finansowych, etc.
Wielomilionowe budżety spółdzielni stały się źródłem łatwego pozyskiwania i transferowania pieniędzy do „zaprzyjaźnionych firm”. Za klasyczną metodę przyjęto zakupy towarów po zawyżonych cenach (zawyżenia średnio od kilkunastu do kilkudziesięciu procent zależnie od czynników lokalnych). Zagospodarowanie rocznego budżetu realizuje się poprzez całkowicie pozbawione sensu ekonomicznego roboty osiedlowe. Manipulacje kryteriami wyboru dostawców w praktyce eliminuje z zaopatrzenia spółdzielni oferentów z wolnego rynku. Dostęp do zleceń zachowują jedynie wyselekcjonowani, uprzywilejowani – często firmy członków rad nadzorczych, rad osiedli, pracowników spółdzielni, członków rodzin zarządu, osób powiązanych z wpływowymi środowiskami. (sic!)
Wskutek eliminacji konkurencji i pozyskiwania wykonawców, jedynie w zamian za łapówki i podział wynagrodzenia za zlecenie, roboty są niskiej jakości, niejednokrotnie wykonywane niezgodnie z zasadami sztuki budowlanej, powodujące straty finansowe na szkodę spółdzielców.
Spółdzielniane organizacje przestępcze z całego kraju komunikują się ze sobą uzgadniając generalne kierunki polityki organizacji, angażują się w działalność polityczną, tworząc silne lobby parlamentarne oparte na strukturach partii postkomunistycznych.
Naczelnym zadaniem lobby jest przeciwdziałanie reformom w spółdzielczości i torpedowanie wszelkich zmian, które mogłyby doprowadzić do demokratyzacji w funkcjonowaniu spółdzielczości i dać członkom normalność!
Uniemożliwiają członkom spółdzielni – prawo samostanowienia i godnego życia. (sic!)
Zarządzanie mieniem spółdzielców mieszkaniowych odbywa się wbrew fundamentalnej zasadzie non profit i po rzeczywiście ponoszonych kosztach przez spółdzielnie.
Ustalania opłat na dany rok wg potrzeb i planów zarządu.
Rozliczanie kosztów dostawy ciepła i wody wbrew wskazaniom liczników wody i c.o. Stosowanie nielegalnych podzielników ciepła.
Niezrozumiałe rozliczenia w procedurach przekształceń własnościowych, mieszkań lokatorskich, mieszkań funkcyjnych/wynajmowanych, organizowanie wzorem wczesnego prl-u balów dla dzieci biura zarządu, etc. generujące szkody finansowe w mieniu spółdzielczym.
Hamowanie procesu przekształceń pod pozorem legalności.
Organizowanie w sposób sprzeczny z prawem przetargów.
Sporządzanie fikcyjnych bilansów i sprawozdań oraz dokumentacji z badania bilansów przez biegłych w tym zakresie. ”Niczego nie wykrywające lustracje, służące do wystawiania spółdzielni dobrej oceny”.
Prowadzenie działalności inwestycyjnej / developerskiej, „budowanie mieszkań nie dla członków i ich rodzin, lecz jak deweloper ”dla każdego, kto się zgłosi”, generujące szkody finansowe w mieniu spółdzielczym.
Nietransparentne wykorzystywanie środków funduszu remontowego, bezprawnie klasyfikowanie ich później jako rzekome modernizacje przymuszając członków spółdzielni do udziału w kosztach ich spłat jako modernizacje, pożyczek, kredytów zaciąganych w interesie mieszkańców bez ich wiedzy.
Zatrudnianie członków rodzin, znajomków prezesów, dyrektorów, etc., działaczy, popleczników tworząc firmę dla osób specjalnej troski, pod ochroną. Faktycznie, osłaniającą spółdzielnię przed rzeczywistą kontrolą jej gospodarki i przed wszelką odpowiedzialnością cywilną i kamą.
Uczestnictwo zatrudnionych radców prawnych / opłacanych przez członków, w legalizowaniu wszelkich nadużyć i przekrętów i nadawanie im pozorów legalności.
Tworzenie statutu spółdzielni rażąco niezgodne z prawem spółdzielczym i innymi przepisami prawa np. ustawą o rachunkowości, wpisane do rejestru sądowego i ułatwiające władzom spółdzielni nadużycia.
Wyłanianie organów przedstawicielskich z rażącym naruszeniem zasady reprezentatywności, przy braku kworum, wg działań manipulatorskich, dajacych skutek tworzenia się klik trudnych do wyeliminowania.
Utajnianie przed członkami spółdzielni wysokich wynagrodzeń najróżniejszych nagród i premii wypłacanych członkom zarządów i rad nadzorczych, rad osiedli, pracownikom.
Upowszechnianie nieprawdy, manipulacji, sławienie rzekomych sukcesów gospodarczych, organizacyjnych, innych spółdzielni.
Rozgrywanie przez garstkę „wybrańców” walnych zgromadzeń, i uchwalanie wszystko, co przedłoży zarząd.
Te procedery, grzechy główne spółdzielni mieszkaniowych prowadzą do wszystkich pozostałych faktów bezprawia.
spółdzielca
Kilka lat temu w rozmowie z dobrą znajomą (koleżanką może?) przeanalizowałem taka sytuację w jednej z warszawskich spółdzielni mieszkaniowych.
Zacząłem od najprostszej sprawy, kto rządzi w spółdzielni. Zarząd.
A kto wybiera Zarząd? W tej spółdzielni Rada Nadzorcza. A kto Radę Nadzorczą i w jaki sposób.
Po otrzymaniu tej odpowiedzi przedstawiłem zarys planu zmiany stanu rzeczy (złego).
Nie znalazł się nikt, kto podjął by ryzyko wdrożyć ten plan w życie.
Ta sama Znajoma zapoznała mnie z osobami w innej warszawskiej spółdzielni mieszkaniowej. Ta osoba i kilka innych świeżo cieszyło się przejęciem władzy w spółdzielni w postaci wprowadzenia do Rady Nadzorczej „swoich” osób. Zachwalali, że teraz nareszcie będzie dobrze sprawiedliwie itd. itp.
Jak się sprawa zakończyła? Po dwóch unieważnionych konkursach na Prezesa i Zarząd w trzecim wybrano „właściwe osoby”. Finał taki, że pomimo zmian wszystko zostało po staremu. Ani na jotę żadnej poprawy. Tylko wymiana osób.
Inna spółdzielnia na Pradze Północ znajoma (inna) cieszy się po usunięciu starego Zarządu oskarżanego o wszystko co najgorsze. Radość, teraz wybierzemy właściwe osoby (w gronie członków sporo inteligentnych ludzi itd. itp.) Kilka dni temu dzwonię do niej i pytam jak sprawy spółdzielni. Wybrano takie osoby, które nie wiedziały jak przeprowadzić podstawowe procedury w spółdzielni mające doprowadzić do konstytutywnego procesu zmian. Doszło do mnóstwa awantur. Stan nic nie inny niż był.
W tych procesach popełniono mnóstwo błędów. Pierwszy podstawowy brak jakiegokolwiek planu i osób mogących spełnić oczekiwania zainteresowanych.
Czy można to zrobić skutecznie i z dobrym skutkiem dla członków?
TAK
Taki schematyczny sposób przedstawię przy okazji kolejnego tekstu na temat patologii w spółdzielniach mieszkaniowych.
Administruję wieloma wspólnotami mieszkaniowymi w trzech dzielnicach Warszawy.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.