Wysłany: Pią Lis 02, 2018 23:22 Temat postu: Re: Inwestycja Na Stoku
Opóźnienia są i będą, ale dopłaty na domkach 160tyś. Ludzie do mieszkań pewne będą mieć dopłaty, tylko kwota nieznana. Jak chcesz znać koszt to prezes wie tylko nie powie. Uważam,że kwota będzie około 5500 za metr. Opóźnienie na poziomie 3 lata i kwota 5500zl= cena rynkowa od Robyg czy Domesta. Oczywiście jak się zakończy wogóle działalność prezesa, ale tak jak piszesz to podpisuj, gdyż dzięki temu inni odbiorą. Domki są już 2 lata po terminie i zanosi się na kolejny rok lub dłużej. Budowy idą szybko tylko do stanu surowego, później wszystko staje na rok.
Wysłany: Sob Lis 03, 2018 9:33 Temat postu: Re: Inwestycja Na Stoku
Cena 5500 od robyga czy domesty w podobnej lokalizacji jest wyższa. Havlove czy Moment, to 6500-7000/m2. Ale mimo wszystko. Wolę chyba mniejsze kupić od dewelopera i spać spokojnie przez najbliższe lata, niż codziennie tak jak ludzie na forum myslec o tym mieszkaniu i zamartwiać się.
Wysłany: Sob Lis 03, 2018 9:37 Temat postu: Re: Inwestycja Na Stoku
Cena 5500 od robyga czy domesty w podobnej lokalizacji jest wyższa. Havlove czy Moment, to 6500-7000/m2. Ale mimo wszystko. Wolę chyba mniejsze kupić od dewelopera i spać spokojnie przez najbliższe lata, niż codziennie tak jak ludzie na forum myslec o tym mieszkaniu i zamartwiać się.
Wysłany: Sob Lis 03, 2018 23:55 Temat postu: Re: Inwestycja Na Stoku
Przepraszam, że tak bez owijania w bawełnę, nie chcę nikogo urazić, ale trzeba być samobójcą albo niespełna rozumu by w ogóle rozważać wpakowanie swoich pieniędzy w jakąkolwiek inwestycję w tej spółdzielni. Wystarczy poświęcić kilka minut na poczytanie kilku wątków na tym forum. Nawet jeżeli ktoś nie śledził tego, co wyprawia się w tej spółdzielni przez jakieś 10 ostatnich lat.
Już nawet nie chodzi o to,że tak naprawdę nie wiesz ile finalnie będzie kosztować Twoje mieszkanie i kiedy (jeżeli w ogóle) odbierzesz do niego klucze.
Zobaczcie jak to jest budowane: klejone po kawałku, jak za komuny,w PRLu. Przy oczkach kładą ocieplenie ścian, a do tej pory (prawie 3 lata od startu budowy) nie jest położony dach - sama folia. Podobnie august. Deszcz leje się na to już kilka lat - który profesjonalny deweloper tak buduje w 21 wieku?
Przy oczkach pomazali nawet kawałek ściany farbą - żeby podbić efekt wizualny, że niby budowa postępuje i "już kładą elewacje". Kpina z ludzi.
Kupiłem mieszkanie na Słonecznych Wzgórzach za 5200 pln za metr .Cena końcowa od razu podana w umowie. Daty oddania kolejnych etapów, kary za przekroczenie terminów i możliwość odstąpienia od umowy - zapisane w umowie. Budowa rozpoczęta w czerwcu 2017, umowę podpisywałem w lipcu 2017, gdy lali fundamenty. Miesiąc temu odebrałem klucze, a mieszkanie było właściwie gotowe w czerwcu 2018, tylko nie oddawali bo w urzędzie był okres urlopowy Jest różnica?
Wysłany: Nie Lis 04, 2018 13:09 Temat postu: Re: Inwestycja Na Stoku
Moim zdaniem ten cyrk będzie trwał dopóty, dopóki
A) będą znajdowali się jelenie, którzy zdecydują się wpakować tam swoje pieniądze
B) nie skończy się teren będący w posiadaniu sm,na którym można rozgrzebywać kolejne inwestycje oraz znajdą się banki , które będą to finansować. Zauważ, że inwestycje są kredytowane przez "egzotyczne" banki. Duże banki, z tego co wiem, nie pakują się w to.
Moim zdaniem, skończy się tak,że pewnego pięknego dnia prezes zniknie, zostanie pełno rozgrzebanych bloków, tonących w błocie, i okaże się ,że kasa pusta. I będziemy oglądać w tv kolejny serial, jak o amber gold, a ludzie będą wtedy krzyczeć do kamer, że państwo musi im pomóc, bo dali się zrobić w ch...a - pakując setki tysięcy złotych, nie dokonując nawet podstawowego sprawdzenia, komu te pieniądze powierzają, i bez żadnej analizy prawnej.
I potem 15 lat chodzenia po sądach, żeby nic nie wskurać.
Popytaj też "w branży budowlanej" - z poważnych firm nikt nie chce tu budować z uwagi na ryzyko nie zapłacenia. Normalna firma wejdzie na budowę tutaj tylko gdy dostanie przedpłatę . A że przedpłat nie ma, bo kasy nie ma, to trzeba dodatkowo szukać jeleni, którzy tu coś jeszcze zrobią. Ale jakość tych, których znajdą pozostawia wiele do życzenia.
Za 200 pln dobry prawnik zanalizuje umowę i wskaże wszystkie ryzyka.Ale obstawiam, że większość ludzi , którzy utopili tu kasę, nie zrobiła nawet tego. Bo wystrczyło im, że na płocie napisali, że 4000pln / metr.
Wysłany: Wto Lis 27, 2018 9:37 Temat postu: Re: Inwestycja Na Stoku
Czy ktoś zna sytuację, w której ktoś wpłacił już transzę a później się wycofał?
Jestem ciekaw, czy nie ma problemu z wycofaniem się z umowy.
Wprawdzie spółdzielca nie ma możliwości zrezygnowania ale jeśli nie będzie wpłacał kolejnych transz to SM może (ale nie musi) rozwiązać umowę i wówczas musi zwrócić to co zostało już wpłacone.
Wysłany: Wto Lis 27, 2018 11:15 Temat postu: Re: Inwestycja Na Stoku
cashoob napisał:
Czy ktoś zna sytuację, w której ktoś wpłacił już transzę a później się wycofał?
Jestem ciekaw, czy nie ma problemu z wycofaniem się z umowy.
Wprawdzie spółdzielca nie ma możliwości zrezygnowania ale jeśli nie będzie wpłacał kolejnych transz to SM może (ale nie musi) rozwiązać umowę i wówczas musi zwrócić to co zostało już wpłacone.
Dziwne pytanie. Umowę posiadasz? Co prawda umowy te łamią prawo konsumenta, ale wycofać można się zawsze. Co innego zwrot kasy. Mają na to chyba nawet 90dni. I ten termin dotrzymają jak żaden inny
Wysłany: Śro Lis 28, 2018 0:12 Temat postu: Re: Inwestycja Na Stoku
Tylko SM ma możliwość zerwania umowy (jeśli spółdzielca na nie będzie płacił). Faktycznie zgodnie z prawem każdą umowę można rozwiązać, ale spółdzielca może to zrobić chyba jedynie za porozumieniem stron (poprawcie mnie jeśli się mylę). Nie wiem czy w sytuacji, gdzie SM cały czas nie może sprzedać części mieszkań nie będzie chciała zwlekać z porozumieniem się ze spółdzielcą co do rozwiązania umowy. W umowie nie ma określonego okresu wypowiedzenia, stąd moje "dziwne" pytanie.
Wysłany: Śro Lis 28, 2018 17:21 Temat postu: Re: Inwestycja Na Stoku
cashoob napisał:
Tylko SM ma możliwość zerwania umowy (jeśli spółdzielca na nie będzie płacił). Faktycznie zgodnie z prawem każdą umowę można rozwiązać, ale spółdzielca może to zrobić chyba jedynie za porozumieniem stron (poprawcie mnie jeśli się mylę). Nie wiem czy w sytuacji, gdzie SM cały czas nie może sprzedać części mieszkań nie będzie chciała zwlekać z porozumieniem się ze spółdzielcą co do rozwiązania umowy. W umowie nie ma określonego okresu wypowiedzenia, stąd moje "dziwne" pytanie.
Okres wypowiedzenia, odstąpienie od umowy, takie sprawy powinny być w umowie zawarte... No cóż taki standard. Jest to działanie na szkodę SM. Tylko czemu to interesuje raptem kilkadziesiąt osób???
Musiałbym mieć wgląd w obecne umowy, bo i ja i moi znajomi zrezygnowali bądź już nic nie biorą od GH, stracił wiarygodność , zachowuj się jak gówniarz. Nie mówiąc już o jego obietnicach bez pokrycia, czytaj kłamstwa.
Wysłany: Pią Lis 30, 2018 12:03 Temat postu: Re: Inwestycja Na Stoku
Generalnie proponuję trochę zainteresować się losami naszej inwestycji zamiast użalać się na forum. W związku z tym napisałem do p. Tomasza następującego maila.
"Uprzejmie proszę o zorganizowanie spotkania z generalnym wykonawcą inwestycji "Na stoku" w celu umożliwienia zadania pytań wykonawcy i SM. Spotkanie powinno odbyć się jak najszybciej, w przyszłym tygodniu, najdalej za dwa tygodnie w godzinach popołudniowych (po 16.00) lub porannych (np. 7.00). Proszę oczywiście poinformować pozostałych zainteresowanych spółdzielców i skonfrontować z nimi zaproponowany termin. Myślę, że spotkanie pozwoli rozwiać część obaw związanych z realizacją inwestycji, które mogą się rodzić w związku z obserwacjami innych inwestycji realizowanych przez SM oraz ze względu na umowę, która w żaden sposób nie chroni interesów inwestorów, jakimi tak naprawdę są spółdzielcy."
Zainteresowanym proponuję aby jak największa ilość osób również zaczęła naciskać na takie spotkanie bo jeśli będę sam to możliwe, że mnie spławią. Aby usprawnić działania proponuję też abyście napisali do mnie na priv wasze adresy mailowe. Będę informował jeśli się coś zadzieje w sprawie bo nie można mieć pewności, że p. Tomasz zgłosi się do wszystkich nawet jeśli mi da odpowiedź pozytywną.
Ostatnią propozycją jest to abyście spisali (tutaj albo na priv) wasze pytania do wykonawcy i SM. Zrobimy z tego jedną listę aby nie było chaosu i targowicy podczas spotkania.
Nie wspominałem tego w mailu ale intencją jest aby były to spotkania cykliczne. SM na pewno spotyka się z wykonawcą, dlatego jeśli macie wiedzę na temat tego, czy można uczestniczyć w takich spotkaniach i kiedy się odbywają to będę wdzięczny za informację.
Jeśli macie jakieś uwagi do powyższego to piszcie śmiało.
Wysłany: Pią Lis 30, 2018 12:13 Temat postu: Re: Inwestycja Na Stoku
Jeszcze jedno. Rozmawiałem właśnie z kolegą, który otrzymał dla innej inwestycji harmonogram płatności i realizacji. Wystąpiłem o udostępnienie takich dokumentów dla naszej inwestycji. Oczywiście robiłem to już wcześniej ale dotychczas bez skutków. Ze względu jednak na ten przełom zachęcam do zainteresowania się tematem. Takie dokumenty pozwolą na lepszą kontrolę sytuacji. A może ktoś już ma takie dokumenty?
Wysłany: Pią Lis 30, 2018 12:16 Temat postu: Re: Inwestycja Na Stoku
Co chcecie usłyszeć to usłyszycie, jeżeli w ogóle dojdzie do takiego spotkania w co mega wątpię.
Już wam odpowiadam:
Nie ma obawy co do inwestycji Na Stoku.
Umowy są ok, bo skonsultowane z prawnikiem.
Inne inwestycje mają przesunięcia terminu bo... wszyscy są winni tylko nie SM.
Jak macie jeszcze jakieś pytania piszcie chętnie odpowiem. Podsuńcie mi też odpowiedzi żebyście byli usatysfakcjonowani odpowiedziami...
Zorganizowanie grupy Na Stoku - nie ma większego sensu, no chyba żeby poznać przyszłych sąsiadów, bo z SM zgodnie z umową nic nie ugracie. Jesteście na krótkiej smyczy. NIESTETY.
Wysłany: Pią Lis 30, 2018 13:30 Temat postu: Re: Inwestycja Na Stoku
Dziękujemy za opinię ale nawet jeśli zrealizuje się scenariusz jw to wywieranie presji samo w sobie może przynieść pozytywne rezultaty. Oczywiście jestem zdania, że można się dużo dowiedzieć, tylko trzeba wiedzieć o co i jak pytać. Ważne jest też bazowanie no dokumentach, dlatego wspomniałem o harmonogramie.
Jeżeli ktoś czuje się zniechęcony powyższym wpisem kolegi to aby uwiarygodnić siebie nadmienię, że na co dzień zajmuje się koordynowaniem inwestycji i wykonawców. Mam nadzieje że nie narażę się przy tym na kolejne wpisy z cyklu "a co ty tam wiesz..". Czekam na wpisy entuzjastów
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.